Zlewanie wina do butelek to ważny etap produkcji wina. Od tego bowiem zależy, czy nasze wino będzie klarowne, miało ładny kolor i dobry smak. Kiedy zlewać wino do butelek i jak to zrobić, aby nie zepsuć sobie efektów naszej dotychczasowej pracy?

Kiedy zlać wino?

Odpowiedź nie jest jednoznaczna. Odpowiednia pora na zlanie wina zależy bowiem od temperatury podczas fermentacji i mocy trunku. Przyjmuje się zasadę, że im wyższa temperatura podczas fermentacji i im słabsze wino, tym wcześniej należy zrobić pierwsze zlanie wina.
Trzeba jednak uważać, aby nie zrobić tego za wcześnie. Jeśli zlejemy wino, zanim drożdże skończą proces fermentacji otrzymamy niezwykle słodki ale i niskoprocentowy trunek. Będzie to przypominało słodki syrop owocowy z niewielkim dodatkiem alkoholu. Lekkie wina – tak od 8 do 10% – fermentują około trzech tygodni, a zlać należy je w czasie od trzech do pięciu tygodni.
Wina średnie czyli w granicach 10-12%, fermentują około cztery-osiem tygodni i po tym czasie należy je zlać. Wina mocne, czyli powyżej 12% potrzebują nawet 16 tygodni na fermentację, jednak już po 8 tygodniach można się przyglądać, czy fermentacja zakończyła się już.

Dlaczego zlewamy wino znad osadu?

Podczas końcowej fermentacji wina na dnie balonu czy pojemnika fermentacyjnego pojawia się osad. Są to resztki pestek i skórek z owoców, a także martwych drożdży. Gotowe i dobre wino znajduje się nad osadem. Ów osad znacznie obniża jakość alkoholu, zmienia jego kolor, sprawia że staje się mętny i nadaje posmak drożdży.

Ile razy należy zlewać wino?

Wiele osób dopiero zaczynających swoją przygodę z domowym winem zlewa wino tylko raz, po czym przelewa je do butelek. Jest to błąd, który może zaowocować wykorkowaniem się wina i zniszczeniem butelek oraz ochlapaniem ścian czerwonym, młodym winem.
Jednak i tu nie można dokładnie wskazać ile razy powinno się zlewać wino.
Pierwszy zlew powinien być być wykonany gdy fermentacja zakończy się. Wtedy zlewamy wino znad osadu do drugiego czystego balona lub do tymczasowego pojemnika – np. dużego garnka. Pierwszy balon czyścimy, płuczemy pirosiarczynem potasu i po osuszeniu go możemy wlać do niego wino z powrotem, wymieniając wodę w rurce filtracyjnej.
Następnie wino odstawiamy i obserwujemy. Kiedy ponownie na dnie balona pojawi się osad, zlewamy wino i powtarzamy tak procedurę do uzyskania końcowego efektu.
Co możemy uznać za zadowalający końcowy efekt? Klarowne, czerwone wino – w przypadku win owocowych. W przypadku wina z ryżu będzie miało ono białą, klarowną barwę.
Innymi słowy, dopóki wino nie uzyska klarowności powinniśmy zlewać znad osadu i przelewać do balonu – a jeśli mamy możliwość to do coraz mniejszego balonu, aby ograniczyć ilość powietrza w naczyniu.

Wino do butelek można zlać gdy uzyska ono klarowność. Po zlaniu do butelek powinno ono jednak poleżeć – tak zwane dojrzewanie wina. Dzięki temu nabiera ono smaku i staje się lepsze. Takie leżakowanie powinno trwać co mniej trzy do 6 miesięcy. Jednak im dłużej ono postoi tym lepsze będzie.